autor:
nazwa/adres bloga:
data utworzenia:
2014-03-30
blog czytało: 219097
wpisów: 41
komentarzy: 69
budynek:
wolnostojący, parterowy z poddaszem użytkowym z piwnicą, garaż: bez garażu
technologia
technologia murowana pustaki ceramiczne
miejsce budowy:
Czaniec
|
|
Witam wszystkich agatkowiczów mam do was takie pytanie czy macie problemy z dodawaniem zdjęć
03.06.2015, 09:50
Tytuł: Problem
Witam Cię Anusiak. Ja ostatnio dodawałam zdjęcia i nie wiedziałam dlaczego się nie chciały dodać ale z córką doszłam do tego,u mnie wystąpił problem że aparat robił za duże zdjęcia powyżej 2 MB i one się nie chciały dodawać jak je zmniejszyłam to weszły.Nie wiem czy u Ciebie jest to samo ale sprawdz wielkość zdjęć.Pozdrawiam 03.06.2015, 10:37
Tytuł: problem rozwiazany
Dzięki nebeska za rade wieczorem postaramy się dodać parę zdjęć Szczerze to mąż spędza każda wolną chwilkę na budowie i ile może i potrafi robi sam. Budowlanka nie jest naszą profesją i raczej nikogo z bliższej rodziny, więc poważniejsze roboty pozostawiamy fachowcom wychodząc z założenia, że poprawianie będzie droższe i bardziej pracochłonne. Coś jednak z takich prostszych udało nam się zrobić jak położenie papy izolującej w piwnicy, czy styropianu na podłodze oraz częściowo roboty związane z pociągnięciem prądu, co prawda pod nadzorem ale zawsze. Aktualnie czekamy na firmę od wylewek i mam nadzieję że pójdzie to gładko, bo to że coś robiliśmy sami nie oznacza że świetnie wszystko wiedzieliśmy. Oczywiście już po fakcie zupełnie przez przypadek będąc na targach budowlanych w Bielsku dowiedzieliśmy się, że po kominkiem nie może być styropianu tylko wylewka, no i co trza było se styropian wyciągać a podłogówka już położona, a ostatnio mąż mój się zastanawiał jak to jest że pod kominkiem nie może być a pod piecem tak, przecież piec jest jeszcze cięższy. Po konsultacji dowiedzieliśmy się że " no oczywiście że ma nie być styropianu" no oczywiście no jak mogliśmy nie wiedzieć - no oczywiście. I zaś trzeba było ten styropian wyciągać na całe szczęście tu już go nic nie przekrywało, ale za to trzy warstwy. Masakra człowiek by chciał coś po pierwsze przyoszczędzić bo kredyt i takie tam, a po drugie mieć jakiś wkład nie tylko w malowanie ścian i proszę, ale to tu wszyscy znają jak nie urok to ......
13.05.2015, 10:08
Tytuł: wylewki
Witaj Anusiak,tak czytam Twojego bloga i trochę widzę siebie przynajmniej z tymi pomyłkami bo to racja że człowiek nie może znać się na wszystkim,a jeszcze jak nie ma kogo zapytać to już masakra.My nie jedno poprawialiśmy przez niewiedzę a ile jeszcze poprawimy któż to może wiedzieć? Jeśli jeszcze nie macie wylewek to radzę żeby dopilnować ekipę która je będzie robić,bo pewnych błędów nie widać od razu.My byliśmy zadowoleni z wylewek do czasu gdy już na położoną deskę wstawiliśmy szafy i okazało się że się kiwają i trzeba coś pod nie podłożyć.Okazało się że to wylewki są krzywe i tak to pózniej wygląda.Tak więc dobrze przypilnujcie swoich wylewek byście nie mieli tego co my. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w dalszych pracach. 14.05.2015, 16:17
Tytuł: :)
Dzięki za rady i wsparcie, ale akurat jesteśmy już po wylewkach, a mój skrupulatny szwagier biegał z poziomnicą także może będzie dobrze - miejmy nadzieję Ha ha po przeczytaniu Twojego komentarza Nebeska rzeczywiście brzmi to jak narzekanie ale absolutnie miało to być raczej humorystyczne przedstawienie naszej - niejednokrotnie - walki z wiatrakami. Na szczęście tego typu sytuacje tylko Nas wzbogacają o doświadczenia i choć nie planujemy już żadnego więcej domu budować to nauka gdzieś pozostaje. Pozdrawiam :) 06.06.2015, 20:37
Tytuł: :)
Jeszcze z dwie budowy i jakie będziemy mądre:) Ja teraz żałuję braku okna w dolnej łazience...a można było przy pozwoleniu uwzględnić tą zmianę. Z kolei jedno połaciowe bym teraz odjęła ;). 09.06.2015, 09:56
Tytuł: okno
Berrymoniko nam kierownik budowy powiedział że okno to nie zmiana tym bardziej że podczas stawiania ścian okazało się że w projekcie w łazience mamy dupne okno i po konsultacji z naszym biurem projektowym dowiedzieliśmy się, że ścianki działowe i okna możemy zmieniać bez zbędnych pozwoleń. My trochę żałujemy braku okna dachowego ale no cóż jak piszesz następnym razem będzie łatwiej :) Pozdrawiamy :)
Już prawie działa tylko czekamy jeszcze na napięcie ;) instalacje się już tworzą :) wc dolna łazienka wc górna łazienka
01.05.2015, 23:56
Tytuł: Gratuluję!
Oglądam te zdjęcia z podziwem i trochę z przerażeniem. Jakoś dopiero teraz do mnie dociera ile trzeba zrobić. Ale będzie dobrze :) Pozdrawiam serdecznie Nie mogliśmy już doczekać się wiosny, więc na początku marca rozpoczęliśmy prace nad okablowaniem naszej Agatki. Tak więc w około 6 dni udało nam się wykuć pod kable, pozakładać wszystkie puszki peszle i przewody. Następnie przyszła kolej na tynki - mężowi udało się znaleźć super ekipę, choć jak ja na początku byłam popatrzeć na postępy w pacy przyznam się że byłam przerażona. Jaki tam panował okropny bałagan. Ekipa, która stawiała naszą Agatkę przyzwyczaiła mnie do względnego ładu, konsekwencji w działaniu, a przede wszystkim do porządku w miejscu pracy. Tu!!!!! chaos raz tu coś robią, trochę tu, kompletnie nie mogłam się połapać co już jest gotowe a co nie. Maszyna zastawiała prawie całe wejście do domu, tak więc nie pchałam się tam zbyt często ufając mojemu "połowicy", gdy mówił jest tak jak chciałem. I nadszedł dzień w którym panowie skończyli, spakowali foremki i zmienili piaskownicę. Szczerze mówiąc to przygotowałam się na długie sprzątanie, a tu jakie zaskoczenie wszyściutko wyzamiatane i wyniesione, śmieci popakowane w worki, jednym słowem porządek, byłam mile zaskoczona. A oto efekt: Firma tynkarska zamontowała nam również parapety, szkoda że z mężem zawaliliśmy trochę sprawę i zbyt późno zamówiliśmy parapety i trzeb był później niestety podkuwać ściany. Dzisiaj udało nam się przyłączyć prąd
Podczas przestojów mamy czas na uporządkowanie papierologii dopięcie wszystkich innych spraw przed wiosną. Dopracowanie projektów oraz na poszukiwanie inspiracji. No właśnie do tej pory jak na zimę przystało w Beskidzie Śląskim lało na okrągło, aż to nagle ni z tego ni z owego dowaliło śniegiem dziwne :) A tak poważnie to rzeczywiście napadało tego śniegu sporo jak na ostatnie lata. No i odwlecze nam się przyłącz prądu ze względu na to że słupy z prądem są na posesjach sąsiadów zarówno z jednej jak i z drugiej strony, a nasz dom jest mono wycofany, a przed nim jest jeszcze dom teściów, to w projekcie przyłączenie jest poprowadzone ziemią. Tak więc roboty stoją hm no trudno jak zima to zima Wymyśliliśmy że nie będziemy marnować czasu i wzięliśmy się za 1. wyceny kolejnych robót jak tynki wylewki itp - czyli ciągłe przyjmowanie gości :) 2. rozplanowywanie kolorystyki stylu pomieszczeń gdzie co i jak 3. planowanie zagospodarowania urządzeń itp i jeszcze kilka innych rzeczy i powiem szczerze że już zaczynam mieć dosyć, i jak mąż dzielnie wywiązuje się ze wszystkich wycen kosztów itp to mi już bokiem wychodzą lodówki kuchenki zmywarki zlewy wanny brodziki i takie tam nigdy nie należałam do kobiet lubujących się w zakupach i urządzaniu. Zaczynają mi się mieszać te wszystkie kolory oooooooooo zgrozo. Mam nadzieję że jak już zacznie to wszystko nabierać bardziej realnego kształtu to nasza wyobraźnia będzie generować bardziej skonkretyzowane rozwiązania. Jak na razie okazało się że mamy z mężem zupełnie odmienne pomysły i dyskusje czasem też były zacięte, no ale przecież, a może na szczęście małżeństwo to sztuka kompromisu i pod tym względem udaje się dojść do jakiegoś wspólnego rozwiązania. Dzisiaj sprawdzałam pierwiosnki dopiero nieśmiało wyglądają nad ziemię i pod pierzynką ze śniegu więc na wiosnę jeszcze troszkę poczekamy. pierwszy dzień opadów Zimowy widok z tarasu ARCHIWUM WPISÓW |
Serwis anusiak.mojdomdlaciebie.pl korzysta z technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika (w szczególności z wykorzystaniem plików cookies). Zgoda wyrażona na korzystanie z tych technologii przez anusiak.mojdomdlaciebie.pl lub podmioty trzecie w celach związanych ze świadczeniem usług drogą elektroniczną może w każdym momencie zostać zmodyfikowana lub odwołana w ustawieniach przeglądarki. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka dotycząca cookies