Statystyki mojdomdlaciebie.pl
Aktualnie zalogowanych:
0
|
ARCHIWUM2014 kwiecień
Zdrowych, radosnych, pogodnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych, spełnienia najskrytszych marzeń, radości dnia codziennego, oraz wielu sukcesów życzą:
A. M. P. Młynarscy
tytuł: I koniec dobrego, a może początek lepszego?
To trzeba przyznać, że aura sprzyjała nam bardzo długo, ale wszystkiego przychodzi kres i jak przystało na kaprysy wiosny rozpadało się. Na szczęście gdzieś w przerwie między jedną a drugą mżawką udało się wylać dekę i przez weekend sobie "schła" podlewana przez deszczyk. (ha i znów szczęście w pechu - zaoszczędziliśmy wodę :-D )
a z deką schody
Wszystkim budującym się polecam targi budowlane, właśnie na takowych byliśmy w sobotę i niedzielę. Zupełnie inaczej rozmawia się w salonie , a inaczej na targach - do tego jest wielu producentów, a wraz z nimi i fachowców, czego tam nie było wszystko co tylko chcieliśmy wiedzieć, poznać, dopytać załatwić - po prostu wszystko, a najwięcej wywieźliśmy stamtąd kontaktów.
Dzisiaj wracam z pracy z przeświadczeniem, że absolutnie nic nie udało się zrobić, ponieważ pogoda w Bielsku była od samego rana tak paskudna, po prostu rozwiewała wszelkie nadzieje, a tu niespodzianka okazało się, że 20km dalej pogoda przelotny deszczyk i słoneczko. Dziury zasypane,a mury wystrzeliły w górę :) i parter nie jest już obrazem naszej wyobraźni - stoi i jest :-D
Kubusiowym powiedzeniem:
"Szybkie etapy budowania, w których postęp widać z chwili na chwilę, to moje ulubione etapy :) ", aż nie mogę się doczekać co przyniesie jutrzejszy dzień. (oby nie burzę)
A piwnica Agatki wygląda tak:
tytuł: Przyjechały pszczółki
Na Początek
chciałabym wszystkim budującym się (i nie tylko Agatkę)
zadedykować wiersz, który kiedyś wpadł mi w ręce i tak mi
się spodobał, że na etapie marzeń o postawieniu własnego domku
często do niego wracałam.
Ludzie,
gdy poczuli strach Zaraz wymyślili dach Kiedy wyszło, że
nie każdy o tej samej porze może być pijany no to wymyślili
ściany Gdy się nagle stało jasne że na człeka, na
kolację nie przypada cały wół zaraz wymyślili
stół Kiedyś biegli, jak to zimą dla rozgrzewki jeden
stanął, mówi-ileż można biec? - chodźmy, wymyślili
piec.
I tak ludzkość wytężając a to rozum a to
serce a to ręce doszła żmudnie i powoli do
kafelków w łazience. Tak więc ludzkość jeśli
nie policzyć bomb głównie wymyślała DOM Nawet
koło Wymyślono nie z powodu "ciężka praca" Koło
wymyślono po to by do domu szybciej wracać A proch? - Dziś
tak już znienawidzony wymyślono przecież po to by móc
zwiedzać inne domy.
Ale w domu choćby róże rosły
w murze telewizor był w glazurze i w doniczce każdej
kran Jeśli serce nie zamieszka To to będzie PUSTOSTAN
Autor
- Poniedzielski
Wracając
do budowy i pszczółek to tak właśnie zaczęłam nazywać
naszą ekipę. Naprawdę, aż przyjemnie popatrzeć jak te
chłopy-pszczółki się uwijają. Wczoraj miną pierwszy
tydzień do kiedy powstała "wielka dziura", a dziś oni są
już na powierzchni i przygotowują się do zalewania stropu piwnicy.
Jak sami powiedzieli teraz efektowność postępów będzie
mniej widoczna trochę dłubaniny przed nimi. Cóż wszyscy
budujący wiedzą, że są etapy szybszego i powolniejszego przyrostu
(zresztą tak jest chyba we wszystkich dziedzinach życia).
Nie
mogłabym nie wspomnieć o jeszcze jednej (co prawda
"nieprzyjechanej" jeszcze) pszczółce mojej mamie -
nazywana tak w pracy - najchętniej przyjechała by tutaj i osobiście
nadzorowała postępy w pracy, a jeszcze chętniej to by panom
budowniczym cegły podawała :) taka jest ta moja najdroższa
pszczółka. Koniec końców wiem, że królowa
matka przylatuje w maju i mam nadzieję, że będzie miała już się
po czym przespacerować.
Co do
wspomnianych wcześniej postępów to udało nam się postawić
piwnicę. W najbliższym czasie ekipa - pszczółek szykuje się
do wylewania stropu, zbrojenia i wylewania schodów z zewnątrz
do piwnicy i wewnątrz z piwnicy na parter, ocieplania i robót
na zewnętrznej stronie murów piwnicznych, jak już
wspomniałam trochę dłubaniny przed nami.
Tytuł: piwnica
a czy jesteś w stanie powiedzieć ile Cię wyniosły koszty samej piwnicy? My też zastanawialiśmy się nad robieniem piwnicy ale ostatecznie z niej zrezygnowaliśmy...wiadomo kasa kasa...;(
Tytuł: piwnica
witam tak na szybko licząc to koszt piwnicy wychodzi około 40.000 tysięcy złotych.
Koszty są wiadomo ale są dodatkowe pomieszczenia zwłaszcza gdy zamierza się opalać dom paliwem stałym typu węgiel czy coś podobnego.
I oto w dwa dni nasz Pan koparkowy wykopał nam wielką dziurę... oczywiście na nasze życzenie.
No i jakie te człowieki są: wykopią sobie dziurę, a później wydadzą majątek żeby ją zapełnić. Cóż może pieniądze szczęścia nie dają, ALE marzenia, które dzięki nim realizujemy TAK. Jak jeszcze dodać dwa do dwóch to wyjdzie, że zwykły zjadacz chleba może tak tylko raz w życiu.
Po wykopaniu dziury w ziemi kolejne wydarzenia potoczyły się z szybkością światła i dźwięku. Zostały wykonane wszystkie potrzebne i wymagane pomiary pionów, poziomów itp. Dodatkowo szalunki. ławy, wylewki, rury odpływowe i drenażowe. Takim oto sposobem nasza piwnica zaczęła nabierać agatkowych kształtów.
Następnego dnia mury pięły się do góry i pół wysokości ściany piwniczka stoi jak malowana, gotowa do zlania betonem. Ach jak miło popatrzeć jak z dnia na dzień ten nasz domek staje się coraz bardziej rzeczywisty :)
Tytuł: Agatka
Nie od razu Rzym zbudowano! Ja z fundamentami jeszcze nie ruszyłam, ale już nie mogę się doczekać wprowadzenia do Agatki :)
gratuluję i pozdrawiam ;)
Tytuł: :)
Dzięki. Na pewno jak roboty ruszą pełną parą to i czas oczekiwania upłynie tak szybko że zanim się obejrzysz Agatka będzie stała już gotowa :)
Tytuł: Jak dobrze mieć piwnice
Dobry pomysł z tymi piwnicami , my też mieliśmy robić ,ale standardowo koszty i że działka na stoku to ryzyko zalewania piwnic,no więc architekt najpierw nam narysował potem zmienił zostawiliśmy tylko małą piwniczkę pod schodami (czasami zastanawiam się po co).Dziś żałujemy zmiany decyzji mamy tylko nadzieje że wtej małej piwnniczce nie będzie woda stała.Pięknie Wam rośnie domek a piwnice wyglądają imponująco,życzę dalszych sukcesów w pracy.Dobrze że macie takie dobre pszczółki bo moje to jakieś bzyki bezpułciowe były.Pozdrawiam Serdecznie
Tytuł: piwnica
Na naszej działce też jest spad i to całkiem spory bo różnica między górą a dołem jest 1.20m, zrobiliśmy mur oporowy
orazi wyższy pierwszy schodek przy zejściu do piwnicy i jeszcze szef ekipy zaproponował żeby na samym dole tuż przed drzwiami do piwnicy dać kratkę spływową połączoną z drenażem. Same ściany piwnicy poobkładali i kleili różnymi carami więc chyba będzie oki.
|